Wiosna przyszła …

21.03.2019 r.

Wiosna przyszła …

Wiosna mocno wkroczyła na łąki i pastwiska Beki. Jej pierwszymi zwiastunami były skowronki, które pojawiły się już w lutym. Za skowronkami nieśmiało zaczęły się pojawiać żurawie, a za nimi gęsi…

Teraz w Bece przewalają się wręcz tabuny ptasich wędrowców. Skowronki nadal jeszcze przelatują przez rezerwat, ale część z nich już się osiedliła. Samce dumnie śpiewem ogłaszają objęcie w posiadanie poszczególnych skrawków pastwisk na swoje terytorium.

Żurawie, które z klangorem zlatują do doliny Redy nabierają sił po podróży. Część rusza dalej, na północny wschód, do swoich rewirów lęgowych. Kilka par zostaje na miejscu i rozgląda się za dyskretnym miejscem na założenie gniazda. Póki co, przechadzają się parami po zalanych łąkach, przerywając spacer od czasu do czasu klangorem i tańcem.

Stada gęsi na przedwiośniu w pośpiechu przelatywały nad okolicą, tylko na chwile pozwalając sobie odpocząć w rejonie Beki. Najczęściej żerowały i odpoczywały w otulinie rezerwatu, gdzie roślinność łąk jest atrakcyjniejsza o tej porze roku. Rezerwat odwiedzają gęsi z kilku gatunków: gęgawy, gęsi tundrowe, białoczelne, bernikle białolice… Te ostatnie przebywały ostatnio dużym stadem w okolicach rezerwatu (bernikle białolice w otulinie). Są to ptaki bardzo płochliwe i łatwo je obserwować, kiedy spłoszone zrywają się z wrzaskiem w powietrze i krążą w celu znalezienia spokojniejszego miejsca. Gęsi, aby odpocząć, często też zasiadają na wodach Zatoki Puckiej, w pobliżu ujścia Redy i Zagórskiej Strugi. Kilka par gęgaw zostaje w rezerwacie i przygotowuje się do lęgów. Na razie korzystają z dobrodziejstw zalanych łąk w rezerwacie i w otulinie, żeby nabrać sił przed gniazdowaniem.

W ostatnich dniach zjawiły się też licznie czajki. Na pastwiskach Beki odpoczywają przed dalszą podróżą. Ale niektóre już nie lecą dalej i pozostają w rezerwacie. Można już obserwować nad słonawami ekwilibrystyczne loty, które wykonują samce, „pośpiewując” jak zepsute radio.

Na wodach Zatoki robi się coraz bardziej pusto. Liczne zimą gągoły, ogorzałki, czernice i łyski rozproszyły się na lęgowiska. Ale w ich miejsce przyleciały barwne ohary, które w rejonie rezerwatu z powodzeniem wyprowadzają lęgi.

Rejon Zatoki opuściły już też łabędzie krzykliwe, które przez cały okres zimy przebywały w rejonie ujść Redy i Zagórskiej Strugi oraz przelatywały na sąsiednie pola, żeby żerować na oziminie (krzykliwe zimujące). Licznie pozostały jeszcze na Zatoce łabędzie nieme.

Same pastwiska i łąki Beki, choć jeszcze dość bure i niepozorne, w większości zalane wodą, też powoli budzą się z zimowego letargu. Pojawiły się kwitnące podbiały, których żółta barwa wyróżnia się na tle piasku na plaży czy wale wydmowym. Zieleń traw i innych roślin na słonawach nabiera stopniowo świeżości i zamienia bury krajobraz w zieloną ostoję.

 

Zdjęcie główne: M. Miotke